CZY CHĘĆ ZMIANY WYSTARCZY?

Oczywiście, że chęć zmiany jest podstawą do zrobienia pierwszego kroku ku nowej drodze, ale co tak naprawdę kryje się u Ciebie pod chęcią do zmiany…?

Tak wielu z nas chce zmienić innych, część z nas chce też zmienić siebie, ale zanim to się wydarzy musisz wiedzieć o kilku ważnych rzeczach, bez których proces zmian, proces uzdrowienia nie ma najmniejszej szansy powodzenia, a jedynie może pogłębić Twój negatywny stan.

Zanim będziesz chciał siebie zmienić i zaczniesz szukać pomocy, zadaj sobie następujące pytania: Pierwsze – czy jestem gotów zrezygnować z rzeczy, które sprawiają, że cierpię?

Wołamy o pomoc, prosimy o zmianę, ale trzymamy się tych samych wzorców, tych samych schematów, które trzymają nas w niewoli cierpienia. Szukamy uzdrowienia, pomocy, lepszego jutra, ale odmawiamy zerwania więzi z nawykami, przywiązaniami, tożsamościami, uzależnieniami, które są powodem i trzymają nas w cierpieniu. Chcemy zmiany, ale nie chcemy się zmienić – błędne koło, z którego wyjście jest podstawą do porzucenia cierpienia i życia w szczęściu i spokoju.

Tonący brzytwy się chwyta – to tak dobrze znane powiedzenie jest idealnym przykładem tego co potrafi zrobić człowiek, który czuje że tonie, nie wiedząc, że to nie jest walka przeciwko nurtowi, ale walka przeciwko samemu sobie, swoim przyzwyczajeniom, uzależnieniom…

Cierpienie do którego jesteśmy przyzwyczajeni, często jest w naszym rozumieniu „strefą komfortu”, bo lepsza stara, znana nam bieda, niż nowe nieznane wyzwanie, do którego jednak coś nas ciągnie, ale wciąż to odpuszczamy, bo boimy się porzucić przywiązania, bo przeraża nam ogrom nieznanego…

Proces zmian, proces leczenia, uzdrawiania swojego umysłu, życia i stanu bycia nie jest odskocznią od problemów dnia codziennego. To odcięcie, czasem radykalne od tego co powoduje nasz smutek, cierpienie, żal, to odcięcie od często wyimaginowanej „strefy komfortu”, to uwolnienie siebie, aby wejść na drogę życia z dobrym samopoczuciem, szczęściem, radością i miłością, to odcięcie od starej wersji siebie, która cierpi wołając o pomoc…

Drugie: Czy jestem w stanie porzucić to kim byłem (jestem), na korzyść tego kim mogę być?…

Jeśli masz już odpowiedzi, to zapraszam! Pokażę Ci drogę zmian i życia w szczęściu i miłości, którą podążanie jest życiową radością…

mr P

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *