OSIĄGANIE SPOKOJU ŻYCIA

Każdy z nas wielokrotnie w życiu powiedział, że chce mieć tzw „święty spokój”…czyli co ? żeby nikt nam nie przeszkadzał, czy żeby zostawili nas w spokoju i dali żyć swoim życiem, czy co to właściwie znaczy? Ten przysłowiowy święty spokój, o który czasem tak walczymy z innymi, nie jest niczym innym jak umiejętnym odnalezieniem i praktykowaniem spokoju w swoim życiu. Każda sytuacja, która nam się przydarza i jest nerwowa, niespokojna lub trudna tak naprawdę jest wynikiem braki spokoju w nas, w naszej świadomości.

W obecnym przebodźcowanym świecie, jesteśmy codziennie narażeni na setki rzeczy, które mają na celu zaburzenie naszego spokoju życia, na zaburzeniu naszego spokojnego funkcjonowania i chwilę po tym podaniu nam niby gotowego rozwiązania… ale czy to na pewno jest dobre wyjście? 

Obecny świat jest ukierunkowany na konsumpcjonizm, bez którego nie potrafi funkcjonować wmawiając nam, że i my bez niego nie potrafimy funkcjonować… w świecie ciągłego braku czasu, wielkie koncerny zrobiły sobie towar z Twojego czasu  i spokoju… na wszystko kupisz gotowe rozwiązanie… ale niestety jest to rozwiązanie na chwile, bo zaraz się nim znudzisz a w sprzedaży będzie już inne rozwiązanie, gwarantujące Ci jeszcze większy spokój…

no więc o co chodzi z tym spokojem ?

Prawdziwy spokój życia możemy osiągnąć jedynie poprzez znalezienie go w samym sobie. Choć może to brzmi trywialnie i niewiarygodnie to tak właśnie jest. Dopóki nie uda się nam odnaleźć i używać spokoju, który mamy w sobie, każde inne rozwiązanie będzie tylko chwilowym substytutem i po chwili będzie wymagało kolejnego zakupu…

Podstawą spokoju życia jest AKCEPTACJA tego co się dzieje i na co nie mamy wpływu. Dopóki nie zaczniemy akceptować życia na zewnątrz nas i nie przestaniemy się tym zadręczać to nigdy nie uspokoimy swoich myśli, uczuć, samopoczucia… np. Jeśli mieszkasz przy ruchliwej ulicy to denerwowanie się i narzekanie na hałas nie zmieni go, ale akceptacja tego hałasu i skupienie uwagi na czymś innym, przyjemnym pozwoli Tobie nie słyszeć uciążliwego hałasu i nie poświęcanie mu swojej uwagi, lub krzyczenie do telewizora na polityków…to też nie zmieni ich zachowania, a jedynie spowoduje wzburzenie i zakłócenie Twojego spokoju.

Drugą ważną rzeczą w osiąganiu spokoju życia jest WYZBYCIE SIĘ OCZEKIWAŃ, bo to właśnie nasze oczekiwania (często wygórowane) są powodem naszych rozczarowań, a więc i żalu, smutku, nerwów. Niech przykładem będzie pies. Nie oczekujmy od psa, że nam odpowie ludzkim głosem…to, że do niego mówimy to nasz wybór, ale pies zawsze będzie psem, który oczywiście nas rozumie, reaguje, szczeka, macha ogonem ale nigdy nie odpowie ludzkim głosem, dlatego nie mamy prawa tego oczekiwać i frustrować się, mówić że jest głupi…my też nie rozumiemy jego szczekania…

CDN

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *